
Słowo 'półfinał’ wzięte w nawias, bo jedna z tych drużyn owszem zagra w wielkim finale, ale przegrani dostaną swoją drugą szansę w 'małym finale’, w którym czekają na nich już gracze Illuminar Gaming. Taka jest drabinka Ultraligi i dzięki zapewnieniu sobie miejsc 1 oraz 2 obie ww. ekipy mają bardzo ułatwioną rywalizację.
Według mnie wielkim faworytem w tym półfinale jak i do wygrania całego sezonu Ultraligi jest zespół Rogue. Widać, że organizacja bardzo poważnie podeszła do tematu rozgrywek i chce zapewnić sobie slot na European Masters, na którym zagra drużyna, która wygra pierwszy sezon Ultraligi, zaś przegrani w finale zagrają w Play-inach do tego turnieju.
Rogue traktuje to tak poważnie, że jeszcze w trakcie trwania LEC postanowili ściągnąć znów do akademii Vandera i Finna, którzy byli przesunięci do pierwszej drużyny i radzili sobie tam bardzo dobrze, a same Rogue dzięki nim wygrało pierwsze mapy w LEC, ale za to przestali sobie tak wybitnie radzić w Ultralidze i stąd decyzja by wrócili tu i zapewnili slot w dość prestiżowym turnieju.
Devils.one w fazie zasadniczej zajęli drugie miejsce, ale mierząc się dwukrotnie z Rogue dostawali takie baty, że nie widać tu większych szans dla nich. Rogue z Vanderem i Finnem w składzie w rozgrywkach Ultraligi wygląda fantastycznie i nawet dość mocne kadrowo Devils.one nie wytrzymuje ich tempa. Do tego Vander jest starym wyjadaczem jeśli chodzi o format Bo5, co jak pokazało wczoraj IHG jest bardzo ważnym czynnikiem i uważam, że więcej niż jednej mapy po prostu nie oddadzą, a dam na to mocne 8/10.
Mecz | Typ | Kurs | Bukmacher |
Rogue – Devils.one | 1 (-1.5) | 1.51 | Etoto |
Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem i dostępny dla osób pełnoletnich. Etoto zezwolenie Ministerstwa Finansów AG9(RG3)/7251/15/KLE/2013/17;