
Już w sobotę G2 Esports pozna swojego rywala w wielkim finale Spring Splitu LEC. W Europie postanowiono zagrać taką samą drabinką jak w Ultralidze (według mnie sporo ciekawszą) i mimo, że ten system promuje bardzo mocno zwycięzców grupy to jest dynamiczny, a przecież w Korei wygrywający fazę grupową ma bezpośredni awans do finałów.
Jeszcze parę tygodni temu Fnatic miało bardzo małe szanse na awans w ogóle do Play Offów, a w sobotę mogą zapewnić sobie finał. Przyznam szczerze nie lubię tej drużyny, ale ich metamorfoza była kapitalna i zachwycili chyba wszystkich obserwujących europejskie zmagania. Do małego finału właściwie awansowali w cuglach ogrywając Team Vitality 3-0 (3x właściwie stomp) i trochę bardziej wyrównany mecz ze Splyce, który wygrali 3-1, ale to już nie było tak pewne zwycięstwo.
Jednak mimo wszystko zaprezentowali się dużo lepiej od Origen, które w swoim pojedynku o bezpośredni awans do wielkiego finału przegrali 0-3 z G2 Esports i tylko na jednej z map postawili ciężkie warunki faworytom do wiosennego tytułu. To, że przegrali 0-3 nie jest jakąś tragedią, ale fakt, że przy trzech mapach przegrali trzykrotnie draft i G2 nawet nie musiało wyciągać wielu picków tylko były bardzo często powtarzane to już jest spory problem.
Origen jest dobrą drużyną by urwać mapę w jakiś niekonwencjonalny sposób, albo budując wombo-combo kompozycję, ale według mnie do serii best of five kompletnie się nie nadają. Z G2 mogli ugrać właśnie tę jedną mapę i nic więcej potem byli tłem dla zespołu lepiej ułożonego i według mnie w sobotę będzie podobnie i przegrają 0-3, 1-3, a ja uważam, że czyste zwycięstwo Fnatic jest pewne w 85%, a z handicapem -1.5 to jakieś 75%.
Mecz | Typ | Kurs | Bukmacher |
Origen – Fnatic | 2 | 1.45 | iForbet |
Origen – Fnatic | 2 (-1.5) | 1.97 | iForbet |
Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem i dostępny dla osób pełnoletnich. Forbet zezwolenie Ministerstwa Finansów PS4.6831.10.2016;