
Już dziś zakończymy trzeci sezon Ultraligi i te dwa i pół miesiąca zleciało niesamowicie szybko. Były 'upadki’, ale i były wzloty z typowania polskiej sceny Ligi Legend i ostatnim czasem jednak więcej było tych zwycięskich chwil jeśli chodzi o tę ligę. Podobny przebieg miała sama Ultraliga i było sporo zaskakujących wyników, ale koniec końców na ostatniej prostej zostały dwie zdecydowanie najmocniejsze na papierze ekipy i bez względu na wynik powinni być to naprawdę godni reprezentanci naszej ligi na EU Masters.
AGO Rogue na początku sezonu wyglądało na drużynę, która wręcz rozniesie wszystkie inne ekipy w Ultralidze. Jednak potem coś w tej doskonałej drużynie się zacięło i od momentu wprowadzenia Szygendy za Colora pojawiły się pierwsze problemy szczególnie w walkach drużynowych i mimo, że przez długi czas udało się je tuszować genialnym zrozumieniem gry i kapitalną grą makro to jednak tuż przed końcem fazy grupowej udało się rywalom w końcu dopaść AGO i przerwać im serię wygranych. Według mnie od tamtej pory trochę się poprawili, ale wciąż niewystarczająco by myśleć o obronie tytułu.
K1CK Neosurf wystrzeliło z formą w najlepszym momencie i tutaj wielkie ukłony dla Delorda, który jak na swój debiutancki sezon jako trener potrafił szybko wyeliminować problemy jakie mieli w późniejszych etapach gry i K1CK stało się prawdziwym potworem do wygrywania. Swój kunszt pokazali w meczu o Wielki Finał, gdzie pokonali… AGO 3:1. W tym meczu byli lepsi od swoich rywali na liniach, rotacjach oraz ogólnie jako drużyna. Owszem stracili jedną mapę, ale jednak klasa rywala mimo wszystko znacząca.
Powtarzam to jak mantrę, że z Szygendą AGO wygląda dużo gorzej niż z Colorem. Owszem wczoraj w spotkaniu na Devils.one wyglądał on dobrze, ale DV1 bardzo mocno go zignorowało i dawało wybierać Ornna raz po raz, a to jeden z trzech komfortów Szygendy do tego w patchu 10.5 z Sunfire Cape bardzo ciężki do skontrowania (mimo nerfów). IBo ma dużo więcej postaci, którymi potrafi świetnie zagrać i w ostatnim meczu robił na górnej alejce znaczącą różnicę. Myślę, że jak Szygenda nie zaskoczy nas czymś czego jeszcze w tym sezonie nie wyciągał, to ta seria będzie bliźniaczo podobna do ostatniej. Owszem wczoraj AGO wygrało 3:0 na DV1, ale jednak styl gry Diabłów bardzo mocno im odpowiada i nie było to tak czyste 3:0, bo ta pierwsza mapa to trolling ze strony DV1 i zapewne sami nie wiedzą jakim cudem ją przegrali, a wtedy seria mogłaby ułożyć się w ogóle inaczej. AGO wciąż ma problemy w walkach drużynowych i przy ograniczeniu Szygendy do zagrania czymś co nie ma takiego impactu na walki jak Ornn czy Sett będą mieć wielki problem. Jeśli miałbym bawić się w dokładny wynik postawiłbym 3:1 dla K1CK, ale jednak dam spokojnie zwycięstwo ekipy Delorda z prognozą 70% oraz +1.5 mapy na nich z prognozą 90%.
Mecz | Typ | Kurs | Bukmacher |
K1CK Neosurf – AGO Rogue | 1 | 2.59 | STS |
K1CK Neosurf – Ago Rogue | 1 (+1.5 map) | 1.65 | STS |
Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem i dostępny dla osób pełnoletnich. STS zezwolenie Ministerstwa Finansów SC/12/7251/11-6/KLE/2011/5540/12;