
Oczywiście, przed główną drabinką odbędą się kwalifikacje, w których dwanaście drużyn zostało podzielone na cztery grupy, z których do drugiej fazy eliminacji awansują po dwa zespoły. Tu zajmiemy się spotkaniem z grupy A, w którym stawkę uzupełnia Clutch Gaming i bez wątpienia to CG będzie faworytem do zajęcia pierwszego miejsca w tej grupie, ale według mnie nie mogą tutaj lekceważyć szczególnie ekipy UoL.
Zaczniemy jednak od ekipy Mammoth, która jest jedynym reprezentantem Oceanii. Choć sezon zasadniczy w swojej lidze skończyli na drugim miejscu to już w finale Play Offów zaskakująco łatwo ograli Chief Esports Club 3-0. Na pewno dużo pomógł transfer zawodnika środkowej alei Triple oraz strzelającego K1nga z Dire Wolves, którzy jako jedyni mają realne doświadczenie na scenie międzynarodowej, bo z wcześniejszym klubem grali w kwalifikacjach do MSI i MŚ, lecz bez żadnych sukcesów. Osobiście uważam, że Oceania to najsłabszy region i bardzo dziwią mnie takie kursy na rywali.
Unicorns of Love to znana organizacja, która występowała kiedyś w LCS, ale przez wprowadzenie franczyzy musieli opuścić największe rozgrywki w Europie i postanowili spróbować swoich sił w rosyjskim CIS i to okazało się kapitalnym wyborem. Mimo, że podobnie jak rywale w fazie zasadniczej zajęli drugie miejsce za Gambit Esports to już w finale Play Offów pokonali Vegę Squadron, a więc obrońców wiosennego tytułu 3:2, zaś Vega w półfinale wyeliminowała Gambit Esports również wygrywając z nimi 3:2. Rosyjskie rozgrywki w letnim splicie stały na naprawdę wysokim poziomie.
Skład UoL to w 60% dawna Vega Squadron, bo obie solo linie i leśnik zdecydowali się przyjąć ofertę nowej organizacji, a więc w ich szeregach zobaczymy BOSSa, AHaHaCiKa i Nomanza, a na dolnej alei uzupełniają go mniej znany Innaxe i legenda rosyjskiej Ligi Legend – Edward. Edi to wieloletni reprezentant różnych organizacji w LCS oraz uczestnik głównej fazy mistrzostw świata. W tym sezonie udowodnił, że jeszcze daleko mu do e-sportowej emerytury, a reszta składu otarła się o występ na MSI przegrywając w drugiej fazie kwalifikacji na gospodarzy Phong Vu Buffalo 2:3. Na pewno indywidualne umiejętności na plus UoL do tego Rosjanie zawsze świetnie operowali grą makro na mapie i tutaj też powinni swoich rywali ubiegać. By musieli zrobić naprawdę dużo błędów by Mammoth mogło liczyć się w tym pojedynku i ja stawiam tutaj na pewną wygraną Edwarda i spółki z prognozą 95%!
Mecz | Typ | Kurs | Bukmacher |
Mammoth – Unicorns of Love | 2 | 1.44 | LvBet |
Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem i dostępny dla osób pełnoletnich. LVbet zezwolenie Ministerstwa Finansów PS4.6831.9.2016.EQK;