
Już dzisiaj zapadną pierwsze rozstrzygnięcia i dowiemy się jakie dwie ekipy z grupy B awansują do ćwierćfinałów imprezy. Na razie najbliżej awansu są Vodafone Giants i Team LDLC, ale sprawa ewentualnego awansu jest jeszcze otwarta nawet dla Defusekids i oczywiście dla naszego Mistrza Polski AGO Rogue, które z choć zanotowało tylko jedno zwycięstwo to nie jest bez szans w dalszej części rywalizacji, a nawet pierwsza mapa na Team LDLC to dobitnie pokazywała, że Polacy nawet są lepszą drużyną.
Team LDLC nie pokazało nic wielkiego, a są na premiowanej awansem pozycji. Najpierw roztrwonili naprawdę fajną przewagę w spotkaniu z Vodafone i Hiszpanie z wielką łatwością wrócili do gry, a potem ją wygrali. Potem wygrali niecodzienne spotkanie na AGO Rogue i chociaż wygrywali w zabójstwach to ogólnie na mapie mocno odstawali rotacyjnie. W pewnym momencie AGO miało wygraną mapę na 99.9% z wziętymi dwoma inhibitorami i zakusami na domknięcie gry, ale wtedy odpalił się stary dobry Woolite choć o tym w dalszej części analizy. Na koniec pierwszej fazy spotkań dość mocno męczyli się z Defusekids, jednak udało się wygrać po prawie 36 minutach rozgrywki.
Wracamy do Woolite, który nie bez przypadku wśród polskich kibiców ma przywarę 'umysł tanka, ciało kózki, jego imię Paweł Pruski’, bo dało się to przynajmniej dwukrotnie zobaczyć w meczu na Team LDLC, gdzie ta jedna akcja Ezrealem, gdzie wskoczył do przodu, bo myślał, że już zestompują walkę drużynową przejdzie do annałów throwów Pawła w historii. Wielu ekspertów uważa, że przez właśnie takie zagrania nie zrobił kariery w LCS/LEC, a nawet sam Woolite mówił o tym, że ta łatka ciągnęła się za nim przez długie lata i mówił, że drużyny wolały zatrudniać gorszego mechanicznie, ale stabilniejszego strzelca niż go.
Rogue trochę jak dawna reprezentacja Hiszpanii w piłkę nożną 'gra jak nigdy, przegrywa jak zawsze’. Zaprezentowali się naprawdę dobrze, według mnie dużo lepiej niż Francuzi, a notują zaledwie 1-2. Totalny stomp na Defusekids, totalna głupota na LDLC i naprawdę fajny wyrównany bój z Vodafone, a więc z jednymi z faworytów całego EU Masters. Na Team LDLC popełnili zdecydowanie za dużo błędów indywidualnych i nie piszę tylko o wielBŁĄDACH Woolite, ale Szygenda i Czekolad zostali również wyłapani wielokrotnie i to przed ważnymi obiektami na mapie. Jednak w tych stałych elementach gry AGO jako drużyna pokazała się o klasę lepiej od drużyny z Francji. Według mnie jeśli nie popełnią tak kardynalnych błędów jak w pierwszym spotkaniu to na 80% te spotkanie wygrają.
Mecz | Typ | Kurs | Bukmacher |
Team LDLC – AGO Rogue | 2 | 1.98 | STS |
Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem i dostępny dla osób pełnoletnich. STS zezwolenie Ministerstwa Finansów SC/12/7251/11-6/KLE/2011/5540/12;